Justyna na co dzień pracuje w biurze. Już od najmłodszych lat jest jednak artystyczną duszą. co przekłada się na to, że dzisiaj jest fotografem. Pierwszy swój aparat dostała w wieku 12 lat od dziadka. Wtedy aparaty były jeszcze na kliszę, ale nie przeszkadzało jej to w robieniu dziesiątek zdjęć co było utrapieniem dla dziadka, który musiał je wywoływać Teraz po tylu latach zupełnie inaczej już patrzy na to co robi i to już nie jest tylko hobby, ale również pasja. Dzięki zamiłowaniu do muzyki lat 50. jeszcze będąc nastolatką odkryła również swoje zamiłowanie do mody lat 30., 40. i 50. co widać na co dzień w jej strojach prywatnie i zawodowo również. W wolnych chwilach tańczy też charlestona.